Lawendowym szlakiem - do ostatniego koralika - to prawie jak haft krzyżykowy.
Dzisiaj odebrałam zamówioną przesłkę , dość szybko trafiła do mnie. Cieszę się jak mała dziewczynka , która dostała słodką zabawkę.
Rozpakowałam.
Tło przypomina mi pole lawendy na Prowansji
...lawendowe olejki
...lawendowy miód
... lawendowe lody.
Bukiet kwiatów w wazonie, a obok zamyślona dziewczyna - cudo.
Postanowiłam, że nie będę się śpieszyła. Mam czas. Naszywanie koralików w miejsce czarnych punkcików zostawię sobie na deser - na koniec dnia.
Dzisiaj odebrałam zamówioną przesłkę , dość szybko trafiła do mnie. Cieszę się jak mała dziewczynka , która dostała słodką zabawkę.
Rozpakowałam.
Tło przypomina mi pole lawendy na Prowansji
...lawendowe olejki
...lawendowy miód
... lawendowe lody.
Bukiet kwiatów w wazonie, a obok zamyślona dziewczyna - cudo.
Postanowiłam, że nie będę się śpieszyła. Mam czas. Naszywanie koralików w miejsce czarnych punkcików zostawię sobie na deser - na koniec dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz