Z okazji...bez okazji, bo przecież każda jest dobra.
Szukałam niewielkiego wzoru do haftu, który zmieściłby się w formacie A4 . W gazetce sprzed prawie trzech lat znalazłam wzorek kwiatu.
Szukałam niewielkiego wzoru do haftu, który zmieściłby się w formacie A4 . W gazetce sprzed prawie trzech lat znalazłam wzorek kwiatu.
Wprowadziłam pewne modyfikacje. Zmieniłam kolor kanwy z aidy rustico na czarną aidę dla zwiększenia kontrastu - niezahaftowana kanwa posłuży jako tło. Zamiast zalecanej kanwy 14 użyłam 18.
Teraz obrazek spełnia moje oczekiwania.
Z proponowanych mulin wybrałam zestaw nici nieco bardziej stonowany.
Zapomniałam o wszechobecnym białym, który kupiłam póżniej. Biała cieńsza nić z Ariadny spowodowała, iż haft z bliska nie wydaje się płaski, zostały doskonale wydobyte niuanse płatków kwiatu. Myślę, że nie przesadziłam z kolorem. Kilka sztuk różu dyskretnie ożywi czarną kanwę.
Praca, którą kończę jest tylko pretekstem do tego co pokażę następnym razem...
Praca, którą kończę jest tylko pretekstem do tego co pokażę następnym razem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz